25.10.2019

Nowoczesne biuro w zabytkowej kamienicy – okiem eksperta

Na portalu PropertyDesign.pl ukazał się dziś tekst analizujący rosnące zainteresowanie inwestorów zabytkowymi budynkami pod kątem coraz większego zapotrzebowania na powierzchnie biurowe. Michał Kanabrodzki, prezes Profen, wyjaśnia w nim z jakimi ograniczeniami muszą się liczyć projektanci instalacji w tego typu inwestycjach oraz dlaczego projekt naszego własnego biura w Kamienicy Raczyńskiego opracowaliśmy w technologii BIM. Poniżej zamieszczamy wybrane fragmenty artykułu, a pełen tekst dostępny jest pod linkiem:

http://www.propertydesign.pl/architektura/104/rosnacy_rynek_biurowy_szansa_dla_warszawskich_zabytkow,26196.htm

Warto zwrócić uwagę na (…) budynek przy Placu Małachowskiego. Projekty instalacji w znacznej części budynku opracowane zostały przez zespół firmy Profen, która projektowała instalacje również w swojej przestrzeni biurowej. – Największe ograniczenia w tego typu projektach to kwestie takie jak nośność stropów czy niedostosowanie układu klatek schodowych do obowiązujących wymogów przeciwpożarowych. Na etapie shell&core dużym wyzwaniem bywa też kwestia instalacji wind czy dopasowania ciągów komunikacyjnych do obowiązujących standardów – wyjaśnia Michał Kanabrodzki, prezes firmy Profen.

Aranżacja biura Profen w kamienicy przy Placu Małachowskiego jest wyjątkowa (…) z tego względu, że cały projekt wykonany został w technologii BIM. Mimo tego, że instalacje w budynku były pierwotnie zaprojektowane w technologii klasycznej, projektanci zdecydowali się na swego rodzaju eksperyment w postaci zdigitalizowania instalacji, poprzedzonego inwentaryzacją. Michał Kanabrodzki tłumaczy ten krok postępującym procesem wypierania tradycyjnych metod projektowania przez technologię BIM. – Zdajemy sobie sprawę, że być może niedługo istniejące budynki będą potrzebowały zdigitalizowania, więc postanowiliśmy przetrzeć szlaki, zdobyć w tym zakresie cenne doświadczenie i w ten sposób przygotować się do pytań inwestorów w przyszłych projektach komercyjnych – mówi Kanabrodzki.

Poprzednie aktualności